Newsy



:Aktualności
.Blog przechodzi obecnie renowację
.Już niebawem pojawią się nowości

:Pogoda
Obecna pora roku ~ Jesień
.Temperatura waha się między 10+ a 0- stopni Celcjusza
.Zmiana pory roku nastąpi 15.12.2022

Liczba wilków ~ 27
Wadery ~ 18 + 1 NPC
Basiory ~ 7 + 4 NPC
Szczeniaki ~ 1
Nieobecni: Brak

~Serdecznie zapraszamy♥~

czwartek, 16 kwietnia 2020

Od Capitána Cd. Renesmee

Dzień zaczął się ciepły, a przyjemny, wiosenny wiaterek delikatnie muskał futra przemierzających las wilków. Propozycja wspólnego polowania zadowoliła Capitána, gdyż żołądek basiora od dłuższej już chwili upominał się o chociażby skromny posiłek. I choć samiec, jak to w zwyczaju już ma, nie dawał tego po sobie poznać, propozycja ta wywołała u niego nie tylko miłe uczucie zadowolenia, ale także odczuł teraz jeszcze mocniej, że jest w domu. Minął bowiem zaledwie dzień odkąd dołączył do stada, stając się jedną z części otaczającego go lasu, ale także historii i sił szeregu wilków, które łączy od pokoleń kilka celów, a głównym z nich - jest przetrwanie.
Szybkim, uważnym krokiem Capitán wraz z Renesmee sunęli poprzez poszycie leśne złocistego gaju. Skupieni na polowaniu, wytężyli swoje zmysły na tyle, że każdy niewielki dźwięk zbudzał ich zainteresowanie. Wyczuwszy grupę młodych jeleni, wilkom napłynęła ślina do pysków. Wymieniły porozumiewawcze spojrzenia, przykucając w wyższych trawach. Bezszelestnie zbliżyły się na odległość zaledwie dwóch skoków od zwierzyny, zbyt przejętej wiosennymi zalotami, by dostrzec dwa głodne wilki, których łupem miały stać się już za niewielką chwilę. Renesmee skoczyła do przodu pierwsza, obejmując dowodzenie polowaniem. Dopadła młodego samca, wcześniej zranionego przez innego, znacznie masywniejszego, o większym porożu. Capitán skoczył do siłującej się z jeleniem samicy i wspólnie dokończyli dzieła, przepłaszając z okolicy resztę zgromadzenia. Capitán zaczekał, aż alfa rozpocznie pierwsza posiłek i po otrzymaniu znaku skinieniem ogona, dołączył do uczty.
Po posiłku pełne do syta psowate rozłożyły się w przyjemnych promieniach słońca, padających przez korony drzew na poszycie leśne.

- Zdecydowanie udane polowanie. - oznajmił Capitán, przewracając się na plecy, by rozkoszne ciepło słońca mogło otulić jego brzuch oraz klatkę piersiową.


Rene? :3 
PODSUMOWANIE
Ilość napisanych słów: 266
Ilość zdobytych PD: 133

Brak komentarzy

Prześlij komentarz