Tristana z nutą ekscytacji przebrała łapami w miejscu. Pomysł Tarou niebywale przypadł jej do gustu.
- Masz na myśli te cudowne stworzenia z legend, przypominające konie? - odparła z uśmiechem.
- Dokładnie tak. Ponoć ujrzeć je można jedynie o północy. - kiwnął głową basior.
- Świetny pomysł! Niebawem nastanie wieczór, ale do północy jeszcze sporo czasu. - stwierdziła wadera, oglądając się za siebie ku wejściu do jaskini.
- Racja. Wciąż mamy odpowiednio dużo czasu aby dojść do wodospadów i zająć tam dobre miejsce do obserwacji. - odparł Tarou, siadając przed waderą. Wyglądał na zamyślonego. Tristana machnęła ogonem i wypowiedziała myśli samca na głos.
- Są płochliwe. Możliwe, że nie uda nam się do nich podejść. - rzuciła mu spokojne spojrzenie.
- Dokładnie tak. A przynajmniej nie za pierwszym razem. - westchnął basior. Białofutra nabrała powoli powietrza, a potem gwałtownie je wypuściła, sygnalizując, że wpadła na pomysł.
- Zajmiemy miejsce w odpowiedniej odległości, ale muszą nas widzieć.. i wiedzieć o naszej obecności. Przy odrobinie szczęścia.. może same do nas podejdą? - skoczyła na równe łapy z uśmiechem.
- Możliwe. - przynał jej rację Tarou. Rzucił waderze lekko podekscytowane spojrzenie. - To jak, ruszamy powoli?
- Oczywiście, że tak! - Tristana podskoczyła na przednich łapach, sygnalizując, że nie może się już doczekać nowej przygody.
Tarou? c:
Ilość zdobytych PD: 96
Obecny stan: 2067 + 96 = 2157
Brak komentarzy
Prześlij komentarz