Nasari
Może być też Nasa, Nas, Nasia, Nasuś
Płeć: Wadera | Wiek: 4 lata | Rasa: Wilk |
Ranga: Delta | Poziom: 1 (631/3000 PD) | Stanowisko: Kapłanka | Alchemiczka
Właściciel: [gmail] nasari.roza.pl@gmail.com | [Discord] Nasari Nasa#8588
Autor: Art należy do właściciela wilka
< CHARAKTERYSTYKA >
Osobowość: Gdy spotkasz Nasari po raz pierwszy, ujrzysz przed sobą nieco wycofaną, lecz uprzejmą i zaciekawioną wilczycę. Jest ostrożna w kwestii nawiązywania nowych znajomości, a w obcym jej towarzystwie jest lekko spięta i niepewna. Ciężko jej wyjść ze swojej strefy komfortu, ale jest w stanie to zrobić, gdy druga osoba też ma problemy z nawiązywaniem znajomości i czuje, że ktoś musi zacząć rozmowę. Bardzo łatwo wzbudzić u niej niepokój i ją zdominować, wystarczy tylko być od niej większym/masywniejszym (o co wcale nie tak trudno), czy po prostu mieć surowy wyraz pyska, bądź ostry głos. Zawsze próbuje ukryć swój strach, z różnym jednak skutkiem.Gdy Nasa już przyzwyczai się do danego towarzystwa, jest nieco bardziej otwarta i wygadana, choć dalej w tym wszystkim stara się zachować umiar. W dużym stopniu jej zachowanie zależy od charakteru osoby, z jaką przyjdzie jej rozmawiać bądź spędzać czas. W towarzystwie introwertyka lub indywidualisty będzie się zachowywać spokojnie, lecz dalej z nutą pozytywnej energii oraz ciepłym uśmiechem na pysku, lecz gdy trafi na osoby bardziej ekstrawertyczne, pozwala sobie w kwestii wyrażania swoich emocji na więcej swobody. Bardzo jednak pilnuje swojego języka, gdyż nie chce nikogo przypadkowo urazić. Chce mieć ze wszystkimi jak nie przyjacielskie, to chociaż neutralne relacje. Nie lubi konfliktów, toteż stara się ich unikać, jednocześnie próbując łagodzić te, które już powstały między innymi wilkami. Niestety, przez ten strach o powiedzenie kilku słów za dużo miewa problemy z wyrażeniem własnego zdania, szczególnie jeśli chodzi o tematy, na których się nie zna. Wówczas nieco wycofuje się z rozmowy, jednocześnie czując, że nie jest to grzeczne zachowanie, a z drugiej nie chcąc się ośmieszyć.
I tu właśnie leży główny problem w całej charakterystyce Nasi, albowiem, mimo całego tego szczęścia, często czuje ona nieuzasadniony niepokój przed... właściwie wszystkim. W dużej mierze jest to wina jej mocy, przez które widzi to, czego inni nie dostrzegają, a co ją samą nieraz przeraża. Jej myśli krążą głównie wokół przyszłości, której tak bardzo się obawia, a o której jednocześnie nie chce rozmawiać z innymi. Bardzo chce ukryć swoje lęki przed wszystkimi, otwierając się dopiero na najbliższych, co i tak przychodzi jej z trudem. W tym wszystkim jest też na swój sposób marzycielką, często układa różne plany i snuje marzenia, jednak przez strach przed porażką te rzadko kiedy rzeczywiście wprowadza w swoje życie. Boi się zmian oraz ich konsekwencji, choć wie, że są one ważną częścią życia. Tak na sam koniec- jest niezwykle troskliwa, wręcz momentami nadopiekuńcza wobec innych, zwłaszcza bliskich. Ma to związek głównie z faktem, iż straciła matkę oraz brata, nie chce przeżywać ponownie rozłąki z kimś, na kim jej zależy. Za przyjaciółmi skoczy w ogień, jeśli będzie taka potrzeba, jednocześnie po cichu licząc na to, że ci zawsze będą przy niej, gdy będzie potrzebowała wsparcia.;
Aparycja: Nasari otrzymała to szczęście, bądź nieszczęście, i zyskała wygląd bardzo charakterystyczny i specyficzny. Jego najbardziej nietypową cechą jest różowy kolor zdobiący niektóre elementy jej ciała, a konkretnie oczy, kryształ w kształcie podłużnego rombu wbity w głowę, nos, koniec ogona, futerko w uszach, wzorki na skrzydłach oraz dwie, świecące runy- po jednej na każdą, przednią łapę. Z niezbyt pospolitych kolorów to w sumie tyle, gdyż większość futra wilczycy obejmuje ciemna, niemal czarna barwa, podszyta białymi znaczeniami w postaci skarpetek na łapach oraz prędze ciągnącej się od brody przez szyję i klatkę piersiową, aż po brzuch. Warto jednak zaznaczyć, że sama sierść jest gładka i raczej krótka, za to gruba i mięciutka w dotyku. Jedynie na klatce piersiowej i ogonie jest nieco bardziej zmierzchwione.
Umaszczenie umaszczeniem, lecz nie da się także nie zauważyć jej ogona. Jest długi. BARDZO długi. Dłuższy nawet od jej ciała i ciągnie się za nią po ziemi, a futro na nim robi się dłuższe i bardziej puszyste, co najlepiej zauważalne jest na samym jego końcu. Dodatkowo jest on niezwykle giętki, a jego ruchy przywodzą na myśl bardziej koci ogon niż wilczy, choć jest w stanie nim merdać. Do tego jeszcze skrzydła. Niby małe (lub, jak to sama zainteresowana nazywa, "karłowate"), lecz niech was nie zmylą pozory. Są chyba najlepiej umięśnioną częścią ciała Nasy, czyniącą z niej mistrzynię lotnictwa. Pokryte są miękkim, ciemnym pierzem, którego raz na jakiś czas trochę gubi, lecz jest to absolutnie naturalne.
Sama wadera jest niższa od przeciętnej wilczycy, jednak z daleka nie jest to aż tak widoczne za sprawą jej długich, chudych łap oraz postawionych na sztorc uszu. Generalnie Nasię określić można mianem wilczycy drobnej, o chudziutkiej, za to gibkiej sylwetce z mocnym wcięciem w talii. Od razu widać, iż nie lubuje się w walce i że nie została obdarzona siłą fizyczną. Los jednak postanowił jej to zrekompensować, dając w zamian zwinność, widoczną zarówno na ziemi, jak i w powietrzu. Doskonale wychodzą jej uniki oraz powietrzne akrobacje czy ostre skręty.;
INNE ZDJĘCIA:
Znaki szczególne:
• Rzadko spotykane u wilków różowe elementy w postaci oczu, końcówki ogona, drobnego nosa, futerka w uszach, kryształu na czole oraz run na przednich łapach. Jakby tego było mało, te ostatnie świecą w ciemności. Niezłe kombo, nie?
• Niezwykle długi, puszysty i giętki ogon, działający praktycznie tak jak u kota. Nasari może nim nawet chwytać i przenosić pewne drobne przedmioty.
• Małe, ale jednocześnie niezwykle silne skrzydła, umożliwiający swobodny lot, z ciekawym różowym wzorkiem w postaci zygzaków i kropek na końcach piór.;
Ciekawostki:
• Wilczyca posiada niepospolity, przynajmniej wśród wilków, talent do tańca. Ma bardzo lekki i taneczny krok, co nie zawsze jest widoczne ze względu na jej nieśmiały charakter. Ma też dobrze opanowaną równowagę swojego ciała, co ułatwia jej robienie tego, co kocha.
• Jest mistrzynią lotnictwa, o ile na lądzie jej szybkość jest tylko lekko powyżej średniej, tak w przestworzach nikt nie ma z nią szans. Do perfekcji opanowała też różne sztuczki i gwałtowne manewry.
• Jako alchemiczka bardziej specjalizuje się w tworach o charakterze magicznym niż tych typowo medycznych. Doskonale zna się na magicznych eliksirach, czy innych podobnych tworach, głównie za sprawą swojej matki, jednak robi co może, aby doedukować się u innych alchemików lub medyków
• Nasari zmaga się z nyktofobią, czyli lękiem przed ciemnością. Jednocześnie jednak uwielbia nocne spacery (istny paradoks, czyż nie?) i podziwianie gwiazd, toteż zwykle na takowy wybiera się w towarzystwie w miarę zaufanej osoby.
• W porównaniu do innych jej zapotrzebowanie na sen jest dość niewielkie, śpi niewiele i dobrze się z tym czuje, jednak bardzo lubi po przebudzeniu zostać jeszcze dłuższy czas w legowisku, aby po prostu poleżeć.
• Nie jest typem wadery, która rzuca przekleństwami na prawo i lewo, jednak w silnych emocjach lub w chwili zapomnienia zdarzy jej się użyć słowa "cholera".
• Co kilka dni, tygodni lub nawet miesięcy kompletnie bez powodu z oczu Nasi leją się łzy. Ona sama nie ma nad tym kontroli oraz nie potrafi przewidzieć, kiedy to nastąpi. Dodatkowo jej łzy mają srebrzystą barwę oraz połysk typowy dla tego metalu. Nikt jednak nie zna przyczyn żadnej z tych anomalii.
• Często zdarza jej się uwiesić na gałęzi przy użyciu swojego ogona, a czasem nawet śpi w taki sposób. Nie zdziw się więc gdy idąc przez las, zobaczysz nagle zwisającą z drzewa skrzydlatą wilczycę.
• Uważa swoją drugą i trzecią moc za takie samo błogosławieństwo, jak i przekleństwo. Tahve ma ogromny, niekoniecznie dobry, wpływ na jej psychikę, ale jednocześnie ją broni. Nie jest też do końca pewna, czy jest on niematerialną istotą o zdolności samodzielnego myślenia, czy jedynie jej wytworem wyobraźni, który czasem ukazuje się innym i może mieć na nich delikatny wpływ.
• Talizman, jaki nosi na szyi Nasa, ma za zadanie chronić ją przed opętaniami, na które jest bardzo podatna, a poza tym jest dla niej ważną pamiątką. Wilczyca nigdy nie rozstaje się z różowym medalionem i bardzo o niego dba.;
< POWIĄZANIA >
Potomstwo:
• Leilani (córka przybrana) ~ waderka adoptowana przez Nasari, w rzeczywistości będąca córką siostry Laroty (przybranej matki bohaterki owego formularza). Czarnofutra zawsze bardzo ją kochała, nawet jeśli ta pakowała się w kłopoty, czy była nieposłuszna, i wiedziała, że Leila odwzajemnia to uczucie. Wilczyce mają ze sobą silną więź, mimo braków więzów krwi, a Nasa do tej pory tęskni za Leilani, która wraz z wejściem w dorosły wiek postanowiła rozpocząć życie na własną łapę. Nie ma jednak biologicznego potomstwa i ma wątpliwości, czy w ogóle chce je mieć. Lubi szczeniaki i byłaby dla nich dobrą matką, jednak na ten moment nawet nie ma przy sobie nikogo, z kim mogłaby je spłodzić.;
Rodzina:
• Larota [*] (matka przybrana) ~ ukochana rodzicielka i największy autorytet w życiu Nasari. Była jedną z lepszych szamanek w watasze Żelaznego Pazura, a swoją miłością do magii zaraziła różowooką waderkę. Oprócz tego była po prostu fantastyczną matką, na której zarówno Nasia, jak i jej brat zawsze mogli polegać. Śmierć Laroty w dalszym ciągu pozostaje trudnym tematem dla Nasari i często tęskni za swoją rodzicielką. Zdaje sobie jednocześnie sprawę z tego, że wraz z jej śmiercią odeszła jedyna osoba, która wie więcej o jej przeszłości i biologicznej rodzinie, co frustruje ją jeszcze bardziej.
• Damanhur ~ Ciężko określić kim dokładnie jest on dla rodziny Nasari. Był po prostu bliskim przyjacielem rodziny, toteż nazywała go wujkiem. Basior będący nauczycielem walki i chwilowym mentorem jej brata bardzo pomagał wilczej rodzinie. Był też zakochany w Larocie i bardzo lubił jej przybrane potomstwo, jednak z tego, co wiadomo, nigdy nie wszedł w związek z wilczycą. Nie miała z nim szczególnie silnej więzi, ale zawsze bardzo ceniła jego pomoc i rady.
• Connor ~ starszy brat (przybrany) ~ mieszaniec wilka i kota, najważniejszy basior w jej życiu. Zawsze miała z nim świetny kontakt, a po śmierci ich matki ten stał się jeszcze bliższy. Connor bardzo troszczył się o swoją siostrę i jako jeden z niewielu zdaje sobie sprawę z problemów, z jakimi ta się boryka. Nasari jest mu niezwykle wdzięczna za jego wsparcie i sama zawsze starała się być przy nim, gdyż wiedziała, że i jemu, jako wojownikowi, nie było lekko.
• Biologiczni rodzice oraz ich losy pozostają nieznane, Nasari wie tylko, że matka oddała ją do Laroty, a sama zniknęła i nigdy więcej się nie pokazała.;
Historia:
Nasari została oddana w łapy Laroty krótko po swoich narodzinach. Wychowała się w watasze Żelaznego Pazura razem z Connorem, przybranym bratem, gdzie magiczne wilki nie były typowym widokiem, a ona i jej rodzina byli jedynymi istotami w watasze z wrodzonymi mocami. Byli więc bardzo szanowani przez resztę tej niezbyt licznej społeczności, jednak Nasari nigdy nie miała zbyt wielu znajomych. Czynnikiem, który też przyczynił się do tej sytuacji, był fakt, iż wilczyca już za szczeniaka zakochana była w magii i wolała spędzać czas na nauce z Larotą oraz na zabawach z Connorem, niż nawiązywać nowe znajomości. W normalnym życiu ograniczały ją też jej moce, Nasari od zawsze widziała i słyszała rzeczy, których nie dostrzegali inni, co nie wpływało dobrze na jej psychikę, jednak na szczęście miała wsparcie w swojej rodzinie. I tak minęło jej dzieciństwo oraz wczesna dorosłość.
Jej życie diametralnie odmieniły dwa wydarzenia- śmierć Laroty oraz nadchodząca wojna z wrogą watahą. To pierwsze było chyba największym ciosem w jej życiu. Starsza szamanka nie zmarła z przyczyn naturalnych, a z powodu dziwnej, nieznanej nikomu choroby. Nasari załamała się oraz miała do siebie żal, gdyż z pewnych przyczyn nie była przy Larocie, gdy ta umierała. Nie miała jednak czasu na spokojną żałobę, gdyż wojna zbliżała się wielkimi krokami. Planowała zostać w watasze głównie ze względu na Connora, jednak on sam nie chciał się na to zgodzić. Uważał, w sumie słusznie, że jego wrażliwa siostra nie zniesie okrucieństw wojny, o której ten zdążył się już nasłuchać od starszych wojowników, i nakazał jej ucieczkę na inne tereny. Nasari z początku nie miała zamiaru posłuchać brata, jednak ostatecznie uległa i ze łzami w oczach pożegnała go, dając mu wykonany przez siebie bursztynowy amulet ochronny. Wędrowała kilka dni, aż w końcu trafiła na tereny pewnej watahy, gdzie ostatecznie zdecydowała się zostać na stałe i wyczekiwać wieści od Connora. Doczekała się jego przyjścia, jednak tylko chwilowo, gdyż ten pojawił się tam z dwumiesięczną Leilani, która okazała się, być ich przybraną kuzynką. Basior zostawił małą pod opieką siostry i wrócił na front. Gdy wataha, w której mieszkała Nasari, rozpadła się, musiała ona wraz z córką poszukać nowego miejsca do życia. Szybko jednak okazało się, że Leilani ciągnie do przygód w przeciwieństwie do jej matki, toteż wilczyce z bólem rozdzieliły się, a Nasari kontynuowała szukanie nowego miejsca do życia. Tak też natrafiła na watahę Renaissance.;
< MAGIA >
Uzdolnienia magiczne: Tak;Żywioł: Ciemność | Kryształ;
Zdolności:
• Moc kryształu ~ Nasari jest w stanie tworzyć kryształy zarówno na swoim ciele (w formie zbroi lub kryształowych kolców), jak i na ziemi/w powietrzu (w postaci kopuły, bądź kolców). Jest to moc typowo do obrony, ewentualnie ataku, lecz w przypadku tego drugiego z pewnością nie będzie to atak precyzyjny. Kryształy wytworzone przez waderę mają różową barwę, taką samą, jak ten na jej czole. Są dość wytrzymałe, jednak niestety nie — niezniszczalne.
• Koszmarny płomień ~ W pewnym sensie towarzyszy on jej zawsze, lecz w ukryciu, przez co nikt tego nie dostrzega, widoczny jest, dopiero gdy chce tego Nasari. Momentami zdaje się, być wręcz żywą istotą rozumną, występującą w różnych kształtach o wyglądzie trójwymiarowego cienia. Pojawia się zwykle, gdy Nasia jest w niebezpieczeństwie, wówczas przybiera cienistą postać wilka o białych oczach, które wywołują lęk u niejednego twardziela. Nie jest w stanie nikogo skrzywdzić fizycznie, służy głównie do straszenia. Zjawia się też w przypływie emocji wilczycy, jednak tylko w postaci cienistego, nieszkodliwego ognia. Nasa nazywa ten dziwny byt „Tahve” i czasem próbuje z nim rozmawiać, co dla wilka z boku najczęściej wygląda, jakby wilczyca rozmawiała z powietrzem.
• Mediumizm ~ Nasari może widzieć i słyszeć duchy zmarłych, jednak rzadko kiedy jest w stanie robić obie te rzeczy naraz. Ponadto nie do końca panuje nad tą mocą, która raz działa wbrew jej woli, a gdy jest potrzebna, może odmawiać posłuszeństwa. Do zapanowania nad tą umiejętnością potrzebuje bezwzględnego spokoju, ciszy i czasem paru magicznych przedmiotów. Ta moc ma też swoje konsekwencje- przez taką „bliskość” z duszami Nasia jest znacznie bardziej narażona na opętanie przez ducha/duchy (choć póki ma przy sobie swój talizman jest raczej bezpieczna), co tylko potęguje strach wilczycy przed tą mocą.;
< UMIEJĘTNOŚCI >
Inteligencja [Poziom 1]: ★☆☆☆☆ (40/300pkt)Siła [Poziom 1]: ★☆☆☆☆ (30/300pkt)Obrona [Poziom 1]: ★☆☆☆☆ (40/300pkt)Zwinność [Poziom 1]: ★☆☆☆☆ (140/300pkt)Kondycja [Poziom 1]: ★☆☆☆☆ (30/300pkt)Spryt [Poziom 1]: ★☆☆☆☆ (30/300pkt)Magia [Poziom 0/1]: ★☆☆☆☆ (100/300pkt)
Brak komentarzy
Prześlij komentarz