Newsy



:Aktualności
.Blog przechodzi obecnie renowację
.Już niebawem pojawią się nowości

:Pogoda
Obecna pora roku ~ Jesień
.Temperatura waha się między 10+ a 0- stopni Celcjusza
.Zmiana pory roku nastąpi 15.12.2022

Liczba wilków ~ 27
Wadery ~ 18 + 1 NPC
Basiory ~ 7 + 4 NPC
Szczeniaki ~ 1
Nieobecni: Brak

~Serdecznie zapraszamy♥~

piątek, 7 października 2022

Od Eowiny c.d. Yneryth’a ~ Zagubienie [cz.2]

 Eowina obserwowała białego basiora i pomyślała, że w sumie to jakieś informacje mogła wyciągnąć od niego. W sumie to zawsze jakieś nawiązanie komunikacji. Jakby teraz mogła, pacnęłaby się łapą w pysk, ale nie chciała ośmieszyć się na oczach basiora.
- To jest żałosne - Pomyślała komentując swoje braki umiejętności z komunikacją. Wstała i zastanawiając się, czy się odezwać przestąpiła z łapy na łapę.
- Może opowiesz mi coś o watasze? - W końcu raczyła się odezwać przywdziewając swój beznamiętny wyraz pyska. Ulokowała swój wzrok na miejscu, gdzie powinien być basior. Już zdążyła się zorientować, że posiadał moc jednoczenia się z otoczeniem.
- O tej watasze? – Zapytał z lekkim zdziwieniem. – Mogę ci coś powiedzieć, tylko pytanie, co chciałabyś usłyszeć. - Może nie było tego widać, ale poczuła lekką irytację.
- A o jakiej? - Jej wzrok wreszcie nabrał jakiegoś wyrazu, a dokładniej pytającego.
- Dokładniej interesuje mnie na co powinnam uważać, jakie są obopólne zasady, twoje zdanie na temat watahy. - Wyliczyła i podeszła bliżej.
- W szczególności powinnaś zwracać uwagę na to, co robisz. Są wilki, które będą okradały cię z własnego czasu. Generalnie powinnaś być lojalna alfie i bla, bla, bla wykonywać obowiązki. Nie jestem związany z tą ziemią ani mieszkańcami, jeżeli o to pytasz. Choć niektórych nawet polubiłem. – Odpowiada, pojawiając się skierowany pyskiem ku waderze. Skierowała pysk w kierunku, gdzie pojawił się basior. Kiwnęła minimalnie łbem dodając sobie animuszu, że dobrze zgadła, gdzie wilk stał, mimo że nie było go widać. Pozwoliła sobie podejść jeszcze kawałek zachowując komfortową odległość.
- Wiesz, dużo to się nie dowiedziałam, a część sama mogłam się domyślić. - Przekręciła oczami. Uważniej przyglądając się wilkowi zapamiętując zapach i postać.
- Nie pytałam o twoje relacje, a uwagi czego powinnam się wystrzegać lub może kogo. - Wilk dla mnie mówił zbyt ogólnikowo i w ogóle nic się nie dowiedziała.
- Masz rację, ale nie jest łatwo odpowiedzieć na tak otwarte pytanie. Zechciałabyś je skorygować? - Opowiedział ogólnie tak jak ona zadała pytanie.
- Już precyzuje. W każdej społeczności jest tak zwana czarna owca, jaka jest tutaj? - Spojrzała na watahę spędzająca spokojnie czas niedaleko ich.
- A co powiesz o alfie? - Nie pozwoliła mu dokończyć, powiem nasunęło jej się od razu pytanie, gdy tylko jej uwagę przykuła tutejsza alfa, którą zdążyła już jako tako poznać. Czuła się przy niej jakoś dziwnie, nie przywykła, gdy ktoś tak otwarcie ją traktował. Zawsze w stosunku do niej zachowywano dystans, więc i ona tak innych traktowała. Uważał, że to normalna kolej rzeczy poznając obce stworzenia. Nie zwróciła uwagi co mówił jej towarzysz rozmowy, bo właśnie całą uwagę skupiła na alfie i trochę odpłynęła.

Yneryth? 

PODSUMOWANIE 
Ilość słów: 415 
Ilość zdobytych PD : 207 
Obecny stan; 207 PD

Brak komentarzy

Prześlij komentarz