Kuroi przez jakiś czas wpatrywał się w skrzydlatego wilka, jednak gdy ten to zauważył zmrużył on oczy i po chwili odwrócił się w kompletnie inną stronę. A tą kompletnie inną stroną był prawdopodobna strona, z której było słychać huk, który sprawił, że młodszy z basiorów był cały mokry.
W czasie swojej podróży spotkał przeróżne wilki, a po dotarciu do watahy Renaissance także spotkał wiele innych. Moce wszystkich wydawały mu się egzotyczne. Cóż, może to być spowodowane tym, że wychowywał się w watasze, gdzie podstawową mocą była przemiana w kości, a inne zdążały się bardzo rzadko. W pewnych pokoleniach były uważane za legendy lub w jeszcze dawniejszych czasach wilki z dodatkowymi mocami były czczone.
Hone westchnął tylko i zaczął iść. Chciał to tylko sprawdzić i jakoś nie zagłębiać się w sprawę. Idzie tam z czystej ciekawości. A poza tym Gutou nie dałby mu spokoju. Obecnie cały czas “trąbił” swojemu właścicielowi o sprawdzeniu przyczyny huku.
Gdy był na miejscu znalazł jedynie stertę przepalonych kości. ‘Co to jest?’- pomyślał basior spoglądając na “znalezisko. Odwrócił wzrok w stronę, z której usłyszał szumy.
Revenge? Wybacz, odpisanie do ciebie to troszkę trwało ^^’
Brak komentarzy
Prześlij komentarz