Newsy



:Aktualności
.Blog przechodzi obecnie renowację
.Już niebawem pojawią się nowości

:Pogoda
Obecna pora roku ~ Jesień
.Temperatura waha się między 10+ a 0- stopni Celcjusza
.Zmiana pory roku nastąpi 15.12.2022

Liczba wilków ~ 27
Wadery ~ 18 + 1 NPC
Basiory ~ 7 + 4 NPC
Szczeniaki ~ 1
Nieobecni: Brak

~Serdecznie zapraszamy♥~

czwartek, 10 września 2020

Od Tarou Cd. Tristany

Tarou był zadowolony z dzisiejszego dnia. Dzięki pomocy Tristany, w jeden dzień udało się zebrać tyle ziół, że starczy ich na naprawdę wiele dawek. 
- Dziękuję ci. Naprawdę nie wiem, jak ci się odwdzięczę. - odparł. Wadera uśmiechnęła się przyjaźnie. 
- Naprawdę nie ma za co dziękować. - odparła. 
- Chcę ci się jakoś odwdzięczyć. - powiedział pewnie basior. 
- Nie musisz. - odparła Tristana. Tarou już więcej się nie narzucał, co nie oznaczało, że zrezygnował ze swoich planów. Domyślił się, że Tristana będzie go przekonywać o tym, że odwdzięczenie jest zbędne. Mimo to Tarou pragnął to zrobić. Wadera pomogła mu, choć wcale nie musiała tego robić. To naprawdę miłe z jej strony. Gdy dotarli do jaskini medycznej, basior położył torbę w rogu. 
- Pamiętasz, jak rozmawialiśmy o szczeniakach? - spytał odwracając się w jej kierunku. Biała przytaknęła skinieniem pyszczka. 
- Pamiętam. 
- Otóż mamy w watasze szczeniaka. Pomyślałem, że skoro zechcesz podjąć się nad nimi opieki, to powinnaś go poznać. 
- To dobry pomysł. - odparła. Tarou uśmiechnął się. 
- Daj mi tylko chwilkę na wypakowanie ziół. - odparł, a samica przytaknęłam. Po chwili mogli ruszać. Tarou zaprowadził, Tristanę do jaskini, w której przebywał mały Frae. Zatrzymał się przed wejściem. 
- To ta jaskinia. - oznajmił wesoło, lecz gdy spojrzał na Tristanę zauważył na jej pyszczku cień lekkiego zdenerwowania. - Wszystko w porządku ? - spytał
- Tak, ale boję się, że mnie nie polubi. - odparła. Taro uśmiechnął się pogodnie i podszedł do białej wader. Położył łapę na jej ramieniu i spojrzał w jej oczy. 
- Jestem święcie przekonany, że cię polubi. - powiedział łagodnie. Wadera uśmiechnęła się. Po chwili oba wilki weszły do środka. Na środku jaskini leżała mała puchata kulka, którą był jedyny szczeniak w watasze, Fraesephidel. Tarou zbliżył się do szczeniaka i delikatnie szturchnął go pyskiem. Frae przeciągnął się i ziewnął, a następnie popatrzył z wesołością na starszego basiora. 
- Frae, przyprowadziłem ci moją przyjaciółkę. - odparł Tarou i wyprostował się, a swój wzrok skierował na białą waderę, stojącą trochę dalej. Ruchem głowy zachęcił ją do podejścia bliżej. 

Tristana? 


PODSUMOWANIE
Ilość napisanych słów: 316
Ilość zdobytych PD: 158

Brak komentarzy

Prześlij komentarz