Newsy



:Aktualności
.Blog przechodzi obecnie renowację
.Już niebawem pojawią się nowości

:Pogoda
Obecna pora roku ~ Jesień
.Temperatura waha się między 10+ a 0- stopni Celcjusza
.Zmiana pory roku nastąpi 15.12.2022

Liczba wilków ~ 27
Wadery ~ 18 + 1 NPC
Basiory ~ 7 + 4 NPC
Szczeniaki ~ 1
Nieobecni: Brak

~Serdecznie zapraszamy♥~

piątek, 22 stycznia 2021

Od Tarou Cd. Tsuki

Tarou zaskoczył się zachowaniem samicy. Cóż, doceniał to, że zależało jej by odpoczął, jednak wiedział, że jego praca nie pozwala na zbyt dużo odpoczynku. Tsuki jednak jasno dawała mu znak, że nie odpuści. Po chwili basior zrezygnowany ułożył się na jednym z posłań. Dotarło do niego, że będzie musiał uporać się z szukaniem później. 

- Nie wolno ci się przemęczać. Zmęczony zbyt dużo nie zdziałasz. - odparła. W jej słowa była ukryta prawda. Jednak powodem, dla którego Tarou tak właśnie wyglądał, była jego praca. Wilki codziennie odwiedzały jaskinię medyczną licząc na pomoc medyka, a Tao nie mógł ich zawieść. Zależało mu by każdy otrzymał pomoc, gdy tylko będzie jej potrzebował. Swoje potrzeby zawsze odkładał na drugi plan. 

- Jesteś pewna Tsuki? Wiem, że powinienem się zdrzemnąć, ale praca... 

- Poczeka. Nikt nie umiera, więc jest dobrze. - odparła jasnym tonem, który wskazywał na to, że Tarou nie ma co próbować przekonywać jej do tego, że musi pracować. Położył się wygodnie i ułożył pysk na łapach. 

- Muszę znaleźć tę fiolkę. - szepnął do siebie, jednak Tsuki usłyszała jego słowa. 

- O jaką fiolkę chodzi? 

- Jest w niej przygotowane antidotum na rany. Renesmee prosiła bym jej ją dostarczył, gdyż jej zwierzątko Vaim miała mały wypadek. Źle znosi opatrunki, więc zaproponowałem jej fiolkę pełną soku z ziół. 

- Jaki kolor ma ten wywar? I jak wygląda fiolka? - spytała wadera. Samiec ziewnął i zmęczonym spojrzeniem spojrzał na towarzyszkę. 

- Nieco zaokrąglona fiolka, z różowym płynem. Wiem, że brzmi to dziwnie, lecz dodałem tam wcześniej płatków róż, dzięki czemu ma taki kolor. Tworzona była podczas wiosny, dlatego nie mam pojęcia, gdzie mogłem ją dać. - odparł sennie samiec. 

- Rozumiem. W takim razie idź spać. Ja jej poszukam. - powiedziała Tsuki. Tarou otworzył już pysk, chcąc powiedzieć, że wadera nie musi tego robić. Ta jednak go wyprzedziła. - Nie przyjmuje sprzeciwów. Spać. - nakazała. Tarou nieco się zaniepokoił, ale po chwili przymknął oczy i zasnął. 
Gdy zbudził się, zauważył, że słońce jest już wysoko na niebie. Musiał spać dosyć długo. Podniósł się z pozycji leżącej i rozciągając nieco, rozejrzał się po jaskini. Zauważył siedzącą w końcu Tsuki. Nieco zaskoczyła go jej widok. 

- Tsu? To ty nadal tu jesteś? 

- Tak, nie chciałam pozwolić ci wyjść szybciej, póki się porządnie nie wyśpisz. - odparła z obojętnością. Tarou zamrugał kilkakrotnie, ale po chwili uśmiechnął się. 

- Dziękuję ci za twoją troskę. To naprawdę miłe. - odparł z uśmiechem. 

Tsuki? ^^ 

PODSUMOWANIE
Ilość napisanych słów: 383
Ilość zdobytych PD: 191

Brak komentarzy

Prześlij komentarz