Newsy



:Aktualności
.Blog przechodzi obecnie renowację
.Już niebawem pojawią się nowości

:Pogoda
Obecna pora roku ~ Jesień
.Temperatura waha się między 10+ a 0- stopni Celcjusza
.Zmiana pory roku nastąpi 15.12.2022

Liczba wilków ~ 27
Wadery ~ 18 + 1 NPC
Basiory ~ 7 + 4 NPC
Szczeniaki ~ 1
Nieobecni: Brak

~Serdecznie zapraszamy♥~

środa, 22 czerwca 2022

Od Yneryth’a c.d. Belief [Cz.13] ~ Biel rozjaśniająca ciemność

Samiec w trakcie rozmowy zmienił swoje nastawienie, zdając sobie sprawę, że Belief nie do końca rozumie zaistniałą sytuację. Cieszyło go to, że ominie go tłumaczenie, choć sam nie do końca wiedział, co się stało. Pewien był jedynie tego, że to nie bies wpłynął na jego zachowanie. W pewnym momencie bardzo się zaskoczył, słysząc o tym, że rozmawiał sam ze sobą. Czyżby samica nie zauważyła tamtego wilka? Coś się nie zgadzało, ale teraz nie było czasu na takie przemyślenia.
- Pewnie to przez tamtą hipnozę, musiałem nie zwrócić na to uwagi. – Starając się gładko przekonać samice.
- Kończąc wylizywanie rany. – Ważne, że jesteś cały.
- Obawiając się, o kontynuacje podróży. – Na pewno nie chcesz iść tego sprawdzić?
- A co jeśli to coś poważnego? Nie powinniśmy tego tak zostawiać, prawda?
- Myślę, że te rany będą się trochę goić, ale nie musisz się tak przejmować. – Specjalnie wykorzystując daną okazję.
- Chodziło mi o biesa, z chęcią to sprawdzę, z resztą i tak mamy po drodze.
Po krótkiej pogawędce Belief wstała, a Yneryth obrócił się w kierunku lasu. Dopiero w tamtym momencie zdał sobie sprawę, że nie ma pojęcia jak stamtąd wrócić. Znał drogę jedynie do miejsca, gdzie się obudził. W tamtym momencie to wadera była jego kluczem do powrotu.
- A jak z twoim głodem? – Spoglądając w jej stronę. – Jeśli czegoś potrzebujesz to mów, choć z zielarstwa i innych pomocnych rzeczy odpadam.
- Na razie niczego nie potrzebuję, ale będę musiała udać się do medyka.
Oboje zaczęli marsz z powrotem do pozostawionego biesa. Yneryth spowolnił tempo, aby Belief nadążała i nie musiała się nadto wysilać. Pogoda powoli się zmieniała, chmury zaczynały się kłębić i nawarstwiać. Otoczenie traciło kolory, coraz bardziej się przyciemniając, mimo tego, że już powoli wschodziło słońce. Nie minęło dużo czasu, nim z nieba zaczęły opadać krople zimnej cieczy. Basior z niezadowoleniem spojrzał na swoje futro, lecz nic z tym nie mógł zrobić. Belief zdawała się dalej pełnić podstawowe czynności życiowe, nie wyglądało, by miała w najbliższym czasie zemdleć. Deszcz spadając na jej ranę, zdawał się palący. Wadera momentami przymrużała oczy, jakby odcinając się od bólu. Otwierając oczy, zauważyła, że samiec przystanął. Z lekkim zdziwieniem, zapytała.
- Coś nie tak?
- Hmm jest mały problem, nie pamiętam jak iść dalej. Mogłabyś poprowadzić dalej? – Zabolało go to, że musiał prosić o pomoc, ale nie dał po sobie tego poznać.
- Pewnie. – Lekko się uśmiechając.
Belief prowadząc, wytyczyła odpowiednie tempo, tak aby nie tracić czasu, ale jednocześnie się nie nadwyrężać. Szła jakby czymś zamyślona. Yneryth zastanawiając się, o co może chodzić, a jednocześnie obawiając o swoje małe tajemnice, spytał.
- O czym tam tak rozmyślasz?
- Nie, to nic takiego. – Zrobiła lekką pauzę w wypowiedzi. – Myślałam nad dalszą drogą, to wszystko.
Yneryth nie do końca uwierzył w jej słowa, widmo jego persony krążyło mu po głowie. To kim jest nie było już dla niego tak oczywiste jak wcześniej. Dlatego wolał nie chwalić się, że traci nad sobą kontrolę. Na szczęście samica zdawała się tego jeszcze nie wiedzieć. Przerwał swoje rozmyślania widząc kanion, nagle zaczęły wracać mu wspomnienia. Tak jakby przeżywał wszystko na nowo.
- Czyli ten bies, powinien być tam na dole, tak ?
- No przecież mówiłam ci, że tam jest. – Spojrzała w dół, wychylając się za krawędź. Jej mina zdawała się zaszokowana.
- Zdaje się, że pan bies się obraził i sobie poszedł. – Uśmiechając się.
- Przecież nie żył, leżał tam na dole. Co się stało?
- Nie jestem pewien, ale widzę ślady pazurów na ścianie kanionu. O tam widzisz.- Wskazuje łapą.
- Rzeczywiście, są. Co mogło je zostawić?
- Myślę, że lepszym pytaniem będzie. Co o takim rozmiarze, potrafi się wspinać po pionowej ścianie?

Belief?

PODSUMOWANIE
Ilość napisanych słów: 586
Ilość zdobytych PD: 293 PD
Obecny stan: 2661 PD

Brak komentarzy

Prześlij komentarz