Newsy



:Aktualności
.Blog przechodzi obecnie renowację
.Już niebawem pojawią się nowości

:Pogoda
Obecna pora roku ~ Jesień
.Temperatura waha się między 10+ a 0- stopni Celcjusza
.Zmiana pory roku nastąpi 15.12.2022

Liczba wilków ~ 27
Wadery ~ 18 + 1 NPC
Basiory ~ 7 + 4 NPC
Szczeniaki ~ 1
Nieobecni: Brak

~Serdecznie zapraszamy♥~

niedziela, 9 stycznia 2022

Od Yneryth’a c.d Tsumi ~ "Polana"

Yneryth siedząc pod drzewem, sam nie dowierzał, Tsumi, wadera o skomplikowanym sposobie bycia, okazała się mieć nie lada problemy. Pytanie, które zadał, aby podkreślić swój styl bycia, odbiło się echem z wnętrza wadery. Wilczyca emocjonalnie pękła, uczucia wylały się z niej, jak krew z rozrywanego królika, jak woda, z pękającej tamy, zbudowanej przez bobry. Co prawda basior nie miał tego na celu, nigdy nie chciał nikomu sprawiać przykrości, a tym bardziej doprowadzać go do emocjonalnej eksplozji. Niestety było już za późno. Zaniepokojony szybko powiedział jej imię, licząc na to, że się uspokoi. Jedyne co pamięta z chwili, która się wydarzyła, to to, że wspominała o zdradzie, braku zaufania, najbardziej zmartwiły go słowa „Porzucana w kąt i traktowana jak najgorszy śmieć i zło konieczne?” . Basior nie wiedział, jak powinien zareagować, na szczęście Tsumi powiedziała ,,zapomnij o tym” . To rozwiązało problem przynajmniej na razie, zachował się, tak jak uważał, że będzie dobrze. Nie chciał rozdrapywać ran, więc zmienił temat:
- Ja przychodzę tu, aby podziwiać naturę, oraz ten piękny widok. Czyż nie jest on śliczny? – Powiedział nostalgicznym głosem.
- Ja... Już sama nie wiem- Westchnęła cicho, patrząc przed siebie Tsumi.
Wilki razem spoglądają na polanę. Nie widać już na niej śniegu, nie ma już zwisających sopli lodu z drzew, widać mniejsze kamienie, rozsiane w niewiadome wzory. Najważniejszym detalem widoku, były promienie słońca wychodzące za drzew. Promienie te raziły Yneryth’a, lecz wadera nawet nie zwróciła na nie większej uwagi. Basior był zaskoczony, że taki widok nie robi na niej wrażenia.
- Moim zdaniem, w ciągu nocy jest tu ładniej, widać gwiazdy a w szczególności księżyc, jest to widok nie do opisania, za każdym razem tak samo piękny. Może powinnaś spróbować przyjść tu o zmroku? –Powiedział delikatnie, lecz dalej dało się wyczuć lekko smutny głos basiora.
- Bywałam... Kiedyś była noc pozbawiona chmur, a księżyc zdawał się połyskiwać błękitem. Gwiazdy... one migały bardziej niż zwykle- uniosła matowe spojrzenie na kilka chmur. Zaraz dodała bardziej melancholijnie.- Teraz nie mogę odnaleźć tego szczęścia. Zgubiłam je gdzieś po drodze...
Yneryth po tych słowach, wiedział już, co trapi waderę. Był głupi, że przegapił tak oczywistą opcję, Tsumi miała złamane serce, nie, gorzej, serce połamane na tysiące kawałków, jak gdyby, spadł na nie głaz z wysokości drzewa. Sama myśl, jak podle ona się czuje, przeszyła go na wskroś. Wilk nie wiedział co powiedzieć.
- Basior kładzie pysk na przednich łapach. -Chyba znam to odczucie. Pustka, której nie w sposób wypełnić, pożerająca wszystko, co się posiada, a to i tak jej nie wystarcza. Mylę się ?- Zamknął oczy w poszukiwaniu obrazu, którego brakowało mu w tym momencie.
- Ta sama, kiedy coś tracisz, czym żyłeś całe życie? Masz wrażenie, że straciłeś ważną część swojego jestestwa i jesteś tylko pustą skorupą, cieniem dawnego siebie. I chociaż nie jesteś w stanie się z tym pogodzić, musisz się trzymać i modlić, choćby o uzyskanie odrobiny spokoju z odmętów przeszłości. To... A co jeśli to nigdy nie nastąpi?- Zwiesiła głowę, zamykając oczy, otaczała ich przygnębiająca aura.
- Już rozumiem, czemu tu siedzisz, ale nie martw się, nie jesteś sama. Ja będę siedział tu każdego ranka, może nawet i późnymi wieczorami. Pomogę o ile dam radę.-Powiedział złamanym głosem Yneryth, nie miał siły już udawać, te 2 dni dały mu mocno w kość.
Basior po tych słowach zamyka oczy, próbując udać się, w stan skupienia, który pozwala mu kierunkować swoją magię. Po chwili piasek w otoczeniu wilków zaczyna się podnosić. Yneryth zmienia iluzją piasek w płatki śniegu, licząc, że tym zjawiskiem rozweseli Tsumi.

Tsumi?

PODSUMOWANIE 
Ilość napisanych słów: 571
Ilość zdobytych PD: 285
Obecny stan: 1610

Brak komentarzy

Prześlij komentarz