Newsy



:Aktualności
.Blog przechodzi obecnie renowację
.Już niebawem pojawią się nowości

:Pogoda
Obecna pora roku ~ Jesień
.Temperatura waha się między 10+ a 0- stopni Celcjusza
.Zmiana pory roku nastąpi 15.12.2022

Liczba wilków ~ 27
Wadery ~ 18 + 1 NPC
Basiory ~ 7 + 4 NPC
Szczeniaki ~ 1
Nieobecni: Brak

~Serdecznie zapraszamy♥~

niedziela, 6 grudnia 2020

Od Raquel Cd. Kzen'a

Raquel szła w stronę swojej jaskini. Próbowała myśleć o czymś przyjemnym, wyobrażała już sobie, z jaką chęcią położy się na swoim posłaniu. Znajdowała się już niedaleko laboratorium, szła powolnym krokiem.

Powiedzieć, że była wściekła na Kzen'a, to nic nie powiedzieć. Wadera obiecała sobie, że już nigdy z własnej woli nie poświęci mu swojego czasu. Nie obchodził ją nawet fakt, że oboje byli alchemikami. Znała swoje umiejętności i wiedziała, że nie potrzebuje pomocy tego - w jej mniemaniu - idioty. Czy on miał jakieś rozdwojenie jaźni? Cóż, to wiele by tłumaczyło. Na szczęście nareszcie Raquel mogła od niego odpocząć. Była jedynie zła na siebie, że zmarnowała dość sporo własnego czasu na bezsensowne interakcje z jego osobą. I po co jej to było?

Była już obok swojej jaskini. Zauważyła wtedy białe futro Ice Queen.

- Cześć Raq, znowu jesteś jakaś nie w sosie... - powiedziała do niej samica.

- Szkoda gadać, Ice, szkoda gadać... - Raquel pokręciła łbem. - Może wejdziesz do środka? - wskazała głową na wnętrze swojego domu.

- Z miłą chęcią. Może przy okazji opowiesz, co się stało. - zachęciła ją Ice Queen.

Ciemnoszara wilczyca ze szczegółami opisała drugiej wszystkie ostatnie wydarzenia. Ice była wierną słuchaczką, kiedy Raquel skończyła, sama pokręciła łbem z zażenowaniem.

- Dupek. - zaśmiała się biała samica.

Raquel uśmiechnęła się lekko. Cieszyła się, że mogła zwierzyć się towarzyszce. No i przede wszystkim, że ten żenujący koszmar już się skończył.

KONIEC

Brak komentarzy

Prześlij komentarz