Newsy



:Aktualności
.Blog przechodzi obecnie renowację
.Już niebawem pojawią się nowości

:Pogoda
Obecna pora roku ~ Jesień
.Temperatura waha się między 10+ a 0- stopni Celcjusza
.Zmiana pory roku nastąpi 15.12.2022

Liczba wilków ~ 27
Wadery ~ 18 + 1 NPC
Basiory ~ 7 + 4 NPC
Szczeniaki ~ 1
Nieobecni: Brak

~Serdecznie zapraszamy♥~

piątek, 4 grudnia 2020

Od Rodrigo - 2 trening obrony

- Raquel? - zwrócił się następnego wieczoru basior do siostry.


- Tak, Rod?


- Pomogłabyś mi z treningiem? - zapytał. - Trenowanie z Halcónem było fajne, ale może przyda mi się silniejszy przeciwnik.


- Jasne! Chcesz wykorzystać moją niewidzialność?


Samiec pokiwał głową.


- Tak samo pomagałam Ice przy jej treningu obrony. - uśmiechnęła się.


Kiedy zaszło słońce, Raquel wyszła z jaskini. Rodzeństwo umówiło się, że niewidzialna wadera będzie próbowała wkraść się do laboratorium i zabrać fiolkę ustawioną na środku stołu. Zadaniem Roda było obronienie go.


Basior nie widział ani nie słyszał nic oprócz ciemności i odgłosów nocy. Nie miał pojęcia, gdzie znajduje się jego siostra. Stał w wejściu do jaskini, czekając na cokolwiek. Po minucie podszedł kilka kroków do przodu, żeby spróbować wywęszyć samiczkę. Nic z tego. Wrócił do jaskini i stanął przy stole, na którym… Nie było fiolki. Nerwowo rozejrzał się i zauważył unoszące się w powietrzu szklane naczynie przy wyjściu z laboratorium. Raquel znowu stała się widzialna.


- Przegrałeś. - powiedziała z przekąsem, lekko się uśmiechając.


Rodrigo spochmurniał. Był aż taki słaby, czy jego siostrzyczka była za dobra w sztuce kradzieży? Żadna z podanych opcji mu się nie podobała.


Wilki powtórzyły to „włamanie” jeszcze kilka razy, za ostatnim Rodrigo skutecznie obronił fiolkę, po prostu blokując wejście, Raquel chciała obalić go, żeby utworzyć przejście, lecz bratu udało się ją zatrzymać.


Wreszcie przyszedł czas na zasłużony odpoczynek.

Brak komentarzy

Prześlij komentarz