Newsy



:Aktualności
.Blog przechodzi obecnie renowację
.Już niebawem pojawią się nowości

:Pogoda
Obecna pora roku ~ Jesień
.Temperatura waha się między 10+ a 0- stopni Celcjusza
.Zmiana pory roku nastąpi 15.12.2022

Liczba wilków ~ 27
Wadery ~ 18 + 1 NPC
Basiory ~ 7 + 4 NPC
Szczeniaki ~ 1
Nieobecni: Brak

~Serdecznie zapraszamy♥~

sobota, 28 listopada 2020

Od Bai Langa Cd. Diegore


Bai uśmiechnął się delikatnie rozbawiony. Zachowanie Diegore było dla Baiego czymś nowym i niespotykanym, pierwszy raz spotkał takiego wilka jak on.

-Miło mi cię poznać Diego.- Powiedział przyjaźnie, ale przy tym nadal lekko nieśmiale Bai.

-Nawzajem Bai Lang.- Odparł, uśmiechając się biały basior.

-Oh, wystarczy Bai, nie musisz mówić do mnie pełnym imieniem.

-I super.- Diegore Baiowi wdawał się naprawdę bardzo pewny siebie. Zielarz jest jego przeciwieństwem, Lang naprawdę chciałby mieć choćby odrobinę takiej pewności siebie.

-Co się stało, że trafiłeś do jaskini medycznej i jesteś ranny?- Zapytał tonem, w którym było słychać troskę oraz zmartwienie.

Zazwyczaj właśnie takie podejście miał do pacjentów Bai, może to wynikać z tego, że wcześniej większością jego pacjentów były szczeniaki, więc to już pewnie jego takie przyzwyczajenie. W czasie czterech miesięcy przed jego drugimi urodzinami Lang odwiedził dwie watahy, gdzie pomógł paru szczeniakom, ponieważ akurat w tamtym czasie medycy watah byli zajęci.

-Cóż... sterty liści mogą być zdradzieckie.

Zaraz po tych słowach do jaskini medycznej ponownie wszedł skrzydlaty medyk.

-Przepraszam, muszę odłożyć zioła na ich miejsca. Możemy porozmawiać później.- Powiedział zielarz, patrząc na śpiewaka.

-Nie ma problemu.

Bai kiwnął łbem i udał się w stronę półek z ziołami. Udało mu się jeszcze usłyszeć głos Tarou, który mówił coś do Diegore, jednak nie wiedział co dokładnie, bo nie zwrócił na to uwagi.

Diegore? UwU

PODSUMOWANIE
Ilość napisanych słów: 217
Ilość zdobytych PD: 108
Obecny stan: 3830 + 108 = 3938

Brak komentarzy

Prześlij komentarz