Newsy



:Aktualności
.Blog przechodzi obecnie renowację
.Już niebawem pojawią się nowości

:Pogoda
Obecna pora roku ~ Jesień
.Temperatura waha się między 10+ a 0- stopni Celcjusza
.Zmiana pory roku nastąpi 15.12.2022

Liczba wilków ~ 27
Wadery ~ 18 + 1 NPC
Basiory ~ 7 + 4 NPC
Szczeniaki ~ 1
Nieobecni: Brak

~Serdecznie zapraszamy♥~

sobota, 21 listopada 2020

Od Bai Langa Cd. Tarou ~ Los naszym panem


Wcześniej słowa medyka już i tak ekstremalnie zawstydziły zielarza. Choć to nie tak, że wina całkowicie leżała po stronie starszego, Bai jednak też źle go zrozumiał i wyszła z tego bardzo niezręczna sytuacja,

-W-wybacz... To nie miało tak zabrzmieć. Miałem na myśli te póki, że zgrabnie wyglądają. A o tobie nie myślałem... Co nie zaprzecza temu, że jesteś, ani nic.

Jednak dodając wszystko inny i to co przed chwilą powiedział starszy basior "dodało oliwy do ognia". I to w szczególności ostatnie zdanie. Nie spodziewał się, że Tarou powie coś takiego. Już i tak mocno zarumieniona twarz Baia została ukryta za jego łapą i po części w jego puchatym futrze.

-Ja.... C-chodzi... O to...- Zaczął tłumaczyć się skrzydlaty wilk.

Teraz mogli mieć nadzieję, że nikt nie zawita w jaskini medycznej. Wilki, których można się tu obecnie najbardziej spodziewać jest drugi medyk Ren oraz alchemiczka Raquel.

-Może zajmę się... tym. W sensie...- Zaczął mówić chaotycznie kremowy wilk, jego zlepek słów niedługo po tym stał się trochę niezrozumiałym jazgotem. Jego oczy patrzyły na wszystko tylko nie na Tarou, z resztą oczy starszego wilka także na niego nie spoglądały, obydwoje starali się unikać swojego wzroku.
Tarou otworzył pysk tak jakby chciał coś powiedzieć jednak po chwili zamknął go nic nie mówiąc.

-S-skończę je układać.- Powiedział zielarz wskazując wzrokiem na zioła, Tao musiał zrozumieć jego sygnał.

Lang wrócił do układania ziół na ich półkach, pozostało jeszcze parę, które nie były na swoich miejscach natomiast medyk udał się wgłąb jaskini medycznej.

**

Basior dosyć szybko ukończył swoje zadania, a raczej byłoby tak gdyby nie sięgał myślami do wcześniejszej sytuacji, wiedział, że Tarou chodziło o zioła, jednak i tak ekstremalnie zawstydzało to złotookiego wilka. Przynajmniej kilka razy upuścił jakieś zioło i przez to jego zajęcia trwało dłużej niż zrobiłby to normalnie. Lang wziął głęboki oddech, zazwyczaj mu to pomagało. I tak było tym razem, ale tylko po części.

Kątem oka kremowy basior zauważył w wejściu do jaskini wilka.

-Przyniosłem parę butelek do jaskini medycznej.- Odparł spoglądając na Baia, po chwili wilk chciał ponownie wszystko ponieść.

-Oh, dziękuję, poradzę sobie z tym.- Powiedział zielarz spoglądając na wilka.
Basior kiwnął jedynie głową i odszedł, natomiast Bai podszedł do butelek, ostrożnie przy pomocy jego pnączy założył ją na grzbiet przy okazji od razu ją zabezpieczył.

Po odłożeniu paczki w odpowiednie miejsce Lang miał wracać, ale Tarou go zawołał.

-Bai, mógłbyś przynieść mi jakąś butelkę?- Zapytał medyk.

Bai nic nie odpowiedział tylko zabrał jedną z butelek. Zaczął kierować się doszyć szybkim tempem w głąb jaskini medycznej i właśnie w tym momencie wpadł na niego Tarou, trzymana w pysku wilka butelka upadła na ziemie rozbijając się, na szczęście nie raniąc żadnego z nich. Przez to, że dwa wilki na siebie wpadły ich nosy stykały się ze sobą, na pysku zielarza jak i medyka zaczął widnieć rumieniec, który pokrył prawie całe ich pyski, obydwoje dosłownie od siebie odskoczyli i zaczęli się od siebie odsuwać mówiąc coś chaotycznie niezrozumiałego rumieniąc się jeszcze bardziej. Lang odcząsnął się po tym gdy, zauważył to, że tuż za łapką Tarou znajduje się odłamek rozbitego szkła, a ten zaczął się cofać wprost na nie .

-Uważaj!- Krzyknął Bai patrząc na medyka, po chwili było słuchać jedynie syk starszego basiora.

Tao poniósł zranioną łapkę do góry tak by nie dotykała już podłoża.

-P-przepraszam to moja wina...- Powiedział z wyrzutem młodszy basior biorąc swój łeb w dół patrząc na swoje łapy.

Tarou? xD

PODSUMOWANIE
Ilość napisanych słów: 562
Ilość zdobytych PD: 281
Obecny stan: 2879 + 281 = 3160

Brak komentarzy

Prześlij komentarz