Newsy



:Aktualności
.Blog przechodzi obecnie renowację
.Już niebawem pojawią się nowości

:Pogoda
Obecna pora roku ~ Jesień
.Temperatura waha się między 10+ a 0- stopni Celcjusza
.Zmiana pory roku nastąpi 15.12.2022

Liczba wilków ~ 27
Wadery ~ 18 + 1 NPC
Basiory ~ 7 + 4 NPC
Szczeniaki ~ 1
Nieobecni: Brak

~Serdecznie zapraszamy♥~

sobota, 21 listopada 2020

Od Kzen'a do Tuisku

Kzen spojrzał na zwierzę leżące przed nim. Była to Lisurka. Niezbyt chciało mu się jeść, ale i tak wgryzł się miękkie futerko zwierzyny. Zamierzał dzisiaj pójść na długi spacer po okolicy. Zamierzał zabrać jakiegoś wilka ze sobą. Nie mógł się ,zdecysować kogo. Basior myślał, że jeśli nie weźmie kogoś ze sobą, to ten ktoś nie będzie go już lubił. Czyli jego zdaniem najlepiej było wziąć całą watahę. Jednak udało mu się zdecydować. Wyruszył wraz z Tuisku. Tui miał podobny charakter do Kzen'a. Wilki pobiegły, a raczej poszły w kierunku Clairière Verte. Gdy dobiegli na polanę, nie zastali tam nikogo. Widocznie nikt nie miał ochoty przebywać w takim pięknym miejscu. Jedyne co tam zobaczyli do martwe zwierzę. Leżało ono tam dość długo, bo rozłożona skóra odkrywała kości.- Oh! Co za smród! - jęknął zniesmaczony Kzen
- Eee tam. Czółem nieraz gorszy, o wiele gorszy - Tuisku wyglądał na podekscytowanego na widok truchła. Gdy śnieżnobiały samiec podszedł do "ciała" poruszyło się ono.
- Ueue! - wydarł się Tui
- Co jest? - Kzen podszedł do niego
- To się... poruszyło!
- Nie wierzę. Martwe zwierzę się rusza... - zanim czarny basior zdążył dokończyć, "żywe kości" znów się poruszyły. Kzen odskoczył na bok. Jednakże zwierzyna sama się nie poruszała. Po chwili zza zwierzęcia wyszedł biały basior.

Tuisku?

Brak komentarzy

Prześlij komentarz