-Jak myślicie, gdzie go znajdziemy?- Zapytał Lang.
-Może ma gdzieś tu swoją norkę?- Zasugerował Ren. Pozostała dwójka kiwnęła głowami.
I tak medycy i zielarz zaczęli szukać jakichkolwiek szczelin, gdzie mogłoby znaleźć się zwierzątko, ale skończyło się na tym, że niczego nie znaleźli, żadnej szczeliny gdzie kolfrenek mogłaby się schować lub choćby wejść.
-Tam jest!- Krzyknął Tarou, widząc małego szkodnika, wśród ziół na półkach.
Cała trójka podbiegła w tamtą stronę by go złapać, gdy prawie już go mieli, wymknął się i zaczął uciekać w stronę wyjścia z jaskini. Gdy trójka basiorów straciła już nadzieje, że uda im się złapać małego złodziejaszka pojawiła się Tsuki, która swoją łapą przycisnęła do ziemi, kolfrenka przy tym go zatrzymując.
-Tsuki! Całe szczęście.- Powiedział Bai z delikatnym uśmiechem.
-Od rana mamy problem z tym małym złodziejem.- Odparł Ren, patrząc na przyciśnięte przez łapę wadery zwierzątko.
-Już baliśmy się, że nam zwieje. Na całe szczęście udało ci się go zatrzymać.
PODSUMOWANIE
Ilość napisanych słów: 238
Ilość zdobytych PD: 119
Obecny stan: 3711 + 119 = 3830
Obecny stan: 3711 + 119 = 3830
Brak komentarzy
Prześlij komentarz