Bai musiał przyznać, że chyba osiąga rekord przy tym jak bardzo się rumieni przy jednym wilku, naprawdę nigdy nie miał takiej sytuacji. Ale także nigdy jeszcze nie spotkał takiej wadery jak Tsuki.
-N-nie o to chodzi.- Powiedział zawstydzony basior.- T-to nie tak, że nie wyglądasz ładnie...- Dodał ciszej przez co jeszcze bardziej się zarumienił i odwrócił delikatnie wzrok. Nie był pewien czy Tsuki to usłyszała czy nie, ponieważ nic na to nie odpowiedziała. Ponownie spojrzał na nią.
-A więc o co ci chodzi Lang?- Zapytała.
-Kiedy podróżowałem z moją matką przyszliśmy do pewnej watahy, od razu poproszono nas o pomoc przy chorym wilku, jak się okazało miał ranę z poważnym zakażeniem, a przyczyną była właśnie drzazga.- Powiedział spoglądając na szarą wilczycę.- Nie chciałbym by tobie także przydarzyła się taka historia.
-Poradzę sobie, nie musisz się martwić.- Odparła obojętnie.
-Pomogę ci z tym, im szybciej tym lepiej.- Powiedział basior i podszedł trochę bliżej do wadery.
Tsuki? :3
PODSUMOWANIE
Ilość napisanych słów: 156
Ilość zdobytych PD: 78
Obecny stan: 2461 + 78 = 2539
Obecny stan: 2461 + 78 = 2539
Brak komentarzy
Prześlij komentarz