Tarou cieszył się, że Bai umie tak wiele ziół. Zdecydowanie ułatwiło to zadanie medyka, dotyczące przygotowania zielarza do pracy.
- Cóż, może kiedyś uda mi się ściągnąć na moment moją ciocię w nasze strony. - powiedział z uśmiechem Tarou. - Trochę by nas podszkoliła. - odparł rozbawiony Tarou. Bai uśmiechnął się wesoło. Po chwili obaj zatrzymali się.
- Mamy kolejne zioło. - powiedział wesoło Tarou podchodząc do rośliny - Cóż jest banalnie proste więc spodziewam się, że wiesz do czego służy i jak się nazywa.
- Tak. - przytaknął Bai podchodząc bliżej. - Jest to Czerwona malina. Jej liście są tutaj leczniczą częścią. Spożywanie umiarkowanej ilości łagodzi stany zapalne, ponadto enzymy w liściach czerwonej maliny mogą leczyć podstawowe problemy w przewodzie pokarmowym.
- Świetnie! - odparł entuzjastycznie medyk. - Wybacz, że tak reaguje. - dodał po chwili zakłopotany.
- Spokojnie. - odparł Bai.
- Skacze jak piłka z radości. - zaśmiał się skrzydlaty. Bai również się zaśmiał. - Wiesz taka radość, że ktoś podziela mój zachwyt do ziół. - odparł z uśmiechem Tao.
- Rozumiem cię. - odparł Bai przyjaźnie. Tarou poczuł się nieco pewniej. Po chwili Tao wskazał łapą na kolejny kwiatek z białymi płatkami. Bai od razu wiedział o co chodzi.
- Rumianek, pomocny jest w leczeniu dolegliwości zdrowotnych szczególnie problemów z trawieniem, działa przeciwzapalnie, antyseptycznie oraz wiatropędnie.
- Jestem po wrażeniem. - przyznał medyk. Bai uśmiechnął się. Po chwili Tarou zauważył zioło, którego jest dosyć mało na terenach watahy. Zbliżył się do niego i spojrzał na nie. - A te zioło? - spytał. Zielarz podszedł do niego i spojrzał na roślinę. Przymrużył oczy i zaczął się zastanawiać.
- Kojarzę to zioło. - szepnął Bai. Tarou stał obok basiora i uśmiechał się przyjaźnie. Po chwili zielarz stwierdził, że nie może skojarzyć nazwy zioła.
- Barwinek. - powiedział Tarou. - Często używam go, by zaspokoić nerwy wilków. - odparł. - Niestety rośnie go tu dosyć mało. - dodał po chwili.
- Barwinek. - powiedział Tarou. - Często używam go, by zaspokoić nerwy wilków. - odparł. - Niestety rośnie go tu dosyć mało. - dodał po chwili.
- Rozumiem. - odparł Bai.
- Cóż może zrobimy sobie krótką przerwę na małe polowanie? - zaproponował Tarou.
Bai?
PODSUMOWANIE
Ilość napisanych słów: 300
Ilość zdobytych PD: 150
Brak komentarzy
Prześlij komentarz