Newsy



:Aktualności
.Blog przechodzi obecnie renowację
.Już niebawem pojawią się nowości

:Pogoda
Obecna pora roku ~ Jesień
.Temperatura waha się między 10+ a 0- stopni Celcjusza
.Zmiana pory roku nastąpi 15.12.2022

Liczba wilków ~ 27
Wadery ~ 18 + 1 NPC
Basiory ~ 7 + 4 NPC
Szczeniaki ~ 1
Nieobecni: Brak

~Serdecznie zapraszamy♥~

wtorek, 10 listopada 2020

Od Tsuki Cd. Tarou



-O czym?- Zapytała zerkając na niego, kiedy jeszcze usilnie wpatrywał się w swoje przednie łapy. Mogła się założyć, że mentalnie gorączkowo westchnął.-Em... odnośnie tego pomysłu! Z uśpieniem- dodał dla pewności znaczenia swoich słów.
-To znaczy?- Ucho jej drgnęło przy tych wypowiadanych słowach. Basior w końcu podniósł wzrok na jej wysokość.
-Jak na to wpadłaś?- Zapytał tak, jakby starał się dobrać neutralne słowa do sytuacji.
-Terapia szokowa, nic nadzwyczajnego- wzruszyła lekko ramionami.- Podobno mało kto lubi szczegółowe opisy niektórych czynników, na przykład złamań otwartych.
-Zasugerowana opcja podziała bardzo dobrze- zgodził się, nim doszła do tego. Kiwnęła głową na znak racji.
-Całe szczęście...
-Musiałaś sporo się dowiedzieć w rodzinnej watasze, zanim tu się pojawiłaś- dodał z lekkim uśmiechem.
Ona zastygła na te słowa. Samo określenie "domu" wywoływało w niej gwałtowne zamrożenie psychiczne, natychmiast pojawiły się losowe urywki ze wspomnień. Jak to kiedy jedna z jej "sióstr" ją podtapiała z domyślnym celem, którym nie były słodkie zabawy szczeniąt. Albo kiedy tamten stary dziad rozorał jej grzbiet jednym ruchem...
Natychmiast wstała, Taoru spojrzał na nią zmieszany.
-Tsuki?
-Nie wymawiaj nic na temat mojej przeszłości- powiedziała wręcz oschle z ostrością. "Dla mnie jest martwa".
Już zignorowała go, zaraz odwróciła się i odeszła sztywnym krokiem.


<Taoru???>

PODSUMOWANIE
Ilość napisanych słów: 200
Ilość zdobytych PD: 100

Brak komentarzy

Prześlij komentarz